Drodzy Łodzianie
W imieniu inicjatorów referendum w sprawie odwołania Rady
Miasta Łodzi i Prezydenta Miasta Łodzi Pani Hanny Zdanowskiej Komitet
obywatelski „Ratujmy Nasze Miasto” serdecznie dziękuje wszystkim łodzianom za
poparcie naszej inicjatywy, szczególnie tym, którzy podpisem zadeklarowali wolę
odwołania obecnych nieudolnych i niszczących nasze miasto władz. Dalsze trwanie
tej władzy to coraz większe zadłużenie, które obecnie przekracza 2 miliardy
złotych, to około 3000 złotych na statystycznego mieszkańca, a które my
mieszkańcy oddamy w różnych daninach jak podatki, opłaty itp.
Przykro, że w mieście jest duża grupa niedowiarków ale
niebawem wszyscy odczujemy na własnej kieszeni efekty tych rządów.
Przedstawiliśmy Państwu wyżej przyczyny dlaczego domagamy się odwołania tych
władz. Na naszej stronie zamieściliśmy ponad 15 przyczyn uzasadniających
odwołanie a jest ich więcej.
W dniu 24 czerwca przekazaliśmy zebrane podpisy do biura
Komisarza Wyborczego ale okazało się że ich liczba jest za mała aby ogłosić
referendum.
Zapytacie Państwo jakie są tego przyczyny. Oto one:
1 Blokowanie wszelkiej informacji przez urząd oraz prasę
lokalną. Redaktorzy niektórych dzienników pracują na dobrze płatnej posadzie w
Urzędzie Miasta Łodzi to zrobią wszystko aby niekorzystne informacje nie
przenikały do opinii publicznej lub przekazują wiadomości dezinformujące
mieszkańców – przykład Pana rzecznika prasowego urzędu – wielokrotne powtarzał,
ze jest to prywatne referendum indywidualnych osób, wymieniając ich nazwiska i
serwował mieszkańcom też inne kłamstwa.
2 Zastraszanie pracowników Urzędu ewentualnym zwolnieniami z
pracy gdy poprą referendum.
3 Zastraszanie pracowników AN-ów przekształcanych obecnie w
formy podobne do ZGM-ów, że przy poparciu referendum nie znajdą się wśród
pracowników nowych struktur.
4 Podobne działania w stosunku do pracowników ZOZ-ów,
MOPS-u, Spółek Miejskich – bardzo dobrze zorganizowana akcja służb Urzędu
Miasta „dezinformująco – strasząca konsekwencjami służbowymi.
5 Niewywiązanie się kibiców sportowych poza nieliczną grupą
z Widzewa ze zobowiązań, pomimo że pobrali listy referendalne, a których nie
zwrócili.
6 Referendum finansowała grupa inicjatywna, która wszelkie
wydatki pokrywała z własnych prywatnych środków finansowych, nikt nas nie
sponsorował. Środki te były skromne i niewystarczające do wszystkich Łodzian.
Zbiórka podpisów odbywała się wyłącznie w formie wolontariatu a nie odpłatnie
jak na podczas podobnej inicjatywy w Warszawie.
7 Brak udziału partii politycznych, które wręcz zakazały
własnym członkom jakiejkolwiek pomocy, poza „Solidarną Polską”, która publicznie
poparła inicjatora i włączyła się do pracy.
8 Brak poparcie i udziału związków zawodowych, których
władze mają własne partykularne interesy, a nie popieranie inicjatyw
obywatelskich i tylko nieliczne komisje zakładowe NZSS „Solidarność” włączyły
się do pracy.
9 Napady gdzie dochodziło do rękoczynów i przepychanek na
wolontariuszach zbierających podpisy na łódzkich targowiskach czy Galerią
Łódzką. Incydenty te zostały zgłoszone do prokuratury, ale do dnia dzisiejszego
nic ona nie uczyniła w tej sprawie. Ponadto było zabieranie list z podpisami
przez tak zwanych „nieznanych sprawców” z punktów kontaktowych oraz od osób
starszych.
To większe przyczyny, które spowodowały, że nie uzbieraliśmy
58 tysięcy ważnych podpisów gdyż nie zdołaliśmy dotrzeć do dużej grupy Łodzian,
którzy popierali referendum, ale nauka nie poszła w las.
Grupa inicjatywne zaangażowana w zbieranie podpisów liczyła
około stu osób. To ludzie różnych zawodów, uczniowie, studenci, bezrobotni,
którzy w swym wolnym czasie pracowali na rzecz referendum. Ten protest
obywateli miał na celu ukazanie faktycznego stanu finansów miasta i chybionych
inicjatyw władzy pogrążającej Łódź w stan zapaści. Miasto jest traktowane jak
prywatny „folwark” przez te władze i wydawane są społeczne pieniądze na
wątpliwe przedsięwzięcia. Jak choćby remont Piotrkowskiej, zbędne wyburzanie
pomieszczeń na parterach budynków byłych delegatur aby utworzyć wieloosobowe
punkty informacyjne, Mia100 Kamienic (dla bogatych) – wykaz tych wątpliwych
dokonań zamieszczony jest na naszej stronie . funduje się nam podwyżki
czynszów, podwyżki podatków, biletów MPK, drogi wywóz śmieci itp., a sobie
wyjazdy zagraniczne do zagranicznych krajów, które nic nie wnoszą dla nas
mieszkańców. Większość Łodzian żyje na granicy ubóstwa, zwiększa się
bezrobocie, brak pracy dla młodych i jadą za granicę a Pani Prezydent ma dobry
humor. Zapewne zaciągnie nowe kredyty na koszt miasta aby pijar był dobry, a my
będziemy spłacali te kredyty poprzez zwiększone podatki, czynsze itp.
Nasza inicjatywa referendalna jest wyraźnym sygnałem dla
Łodzian, że należy przygotować się do wyborów samorządowych, tak aby zapobiec
degradacji naszego miasta i odsunąć od władzy nieudolne i szkodzące władze
reprezentowane przez PO.
Dobre samopoczucie Pani Prezydent i Pana Przewodniczącego,
który ostatnio stwierdził, ze jest wręcz fantastycznie w Łodzi i dlatego
referendum się nie powiodło, może mieć gorzkie zakończenie najpóźniej za rok po
wyborach lub jeżeli Łodzianie uznają, że akcję referendalną należy powtórzyć
to to uczynimy za własne środki finansowe jak poprzednio. Obecne władze
tylko „pijar” mają dobry i obiecują gruszki na wierzbie pomimo braku
środków finansowych na ich realizację ale od czego są banki, a naiwni
mieszkańcy miasta spłacą dług.
Informujemy Państwa, że grupa inicjatywna nie będzie
rozwiązana i będziemy Państwa informować
o „fantastycznych” dokonaniach naszych władz.
Serdecznie dziękujemy tym z Państwa do których zdołaliśmy
dotrzeć i poparliście naszą akcję referendalną oraz tym którzy zbierali
podpisy. Prosimy ludzi młodych aby zainteresowali się sprawami miasta w którym
żyją. Pytanie na zakończenie do władz: „Czy dobry gospodarz wydaje więcej
pieniędzy niż posiada?” Oczywiście że nie. Tak jednak robi obecna Prezydent
Miasta – to kiepski prezydent i kiepski menadżer, który stacza miasto w zapaść
finansową.
Grupa Inicjatywna
„Ratujmy Nasze Miasto”