czwartek, 27 czerwca 2013



Drodzy Łodzianie
W imieniu inicjatorów referendum w sprawie odwołania Rady Miasta Łodzi i Prezydenta Miasta Łodzi Pani Hanny Zdanowskiej Komitet obywatelski „Ratujmy Nasze Miasto” serdecznie dziękuje wszystkim łodzianom za poparcie naszej inicjatywy, szczególnie tym, którzy podpisem zadeklarowali wolę odwołania obecnych nieudolnych i niszczących nasze miasto władz. Dalsze trwanie tej władzy to coraz większe zadłużenie, które obecnie przekracza 2 miliardy złotych, to około 3000 złotych na statystycznego mieszkańca, a które my mieszkańcy oddamy w różnych daninach jak podatki, opłaty itp.
Przykro, że w mieście jest duża grupa niedowiarków ale niebawem wszyscy odczujemy na własnej kieszeni efekty tych rządów. Przedstawiliśmy Państwu wyżej przyczyny dlaczego domagamy się odwołania tych władz. Na naszej stronie zamieściliśmy ponad 15 przyczyn uzasadniających odwołanie a jest ich więcej.
W dniu 24 czerwca przekazaliśmy zebrane podpisy do biura Komisarza Wyborczego ale okazało się że ich liczba jest za mała aby ogłosić referendum.
Zapytacie Państwo jakie są tego przyczyny. Oto one:
1 Blokowanie wszelkiej informacji przez urząd oraz prasę lokalną. Redaktorzy niektórych dzienników pracują na dobrze płatnej posadzie w Urzędzie Miasta Łodzi to zrobią wszystko aby niekorzystne informacje nie przenikały do opinii publicznej lub przekazują wiadomości dezinformujące mieszkańców – przykład Pana rzecznika prasowego urzędu – wielokrotne powtarzał, ze jest to prywatne referendum indywidualnych osób, wymieniając ich nazwiska i serwował mieszkańcom też inne kłamstwa.
2 Zastraszanie pracowników Urzędu ewentualnym zwolnieniami z pracy gdy poprą referendum.
3 Zastraszanie pracowników AN-ów przekształcanych obecnie w formy podobne do ZGM-ów, że przy poparciu referendum nie znajdą się wśród pracowników nowych struktur.
4 Podobne działania w stosunku do pracowników ZOZ-ów, MOPS-u, Spółek Miejskich – bardzo dobrze zorganizowana akcja służb Urzędu Miasta „dezinformująco – strasząca konsekwencjami  służbowymi.
5 Niewywiązanie się kibiców sportowych poza nieliczną grupą z Widzewa ze zobowiązań, pomimo że pobrali listy referendalne, a których nie zwrócili.
6 Referendum finansowała grupa inicjatywna, która wszelkie wydatki pokrywała z własnych prywatnych środków finansowych, nikt nas nie sponsorował. Środki te były skromne i niewystarczające do wszystkich Łodzian. Zbiórka podpisów odbywała się wyłącznie w formie wolontariatu a nie odpłatnie jak na podczas podobnej inicjatywy w Warszawie.
7 Brak udziału partii politycznych, które wręcz zakazały własnym członkom jakiejkolwiek pomocy, poza „Solidarną Polską”, która publicznie poparła inicjatora i włączyła się do pracy.
8 Brak poparcie i udziału związków zawodowych, których władze mają własne partykularne interesy, a nie popieranie inicjatyw obywatelskich i tylko nieliczne komisje zakładowe NZSS „Solidarność” włączyły się do pracy.
9 Napady gdzie dochodziło do rękoczynów i przepychanek na wolontariuszach zbierających podpisy na łódzkich targowiskach czy Galerią Łódzką. Incydenty te zostały zgłoszone do prokuratury, ale do dnia dzisiejszego nic ona nie uczyniła w tej sprawie. Ponadto było zabieranie list z podpisami przez tak zwanych „nieznanych sprawców” z punktów kontaktowych oraz od osób starszych.
To większe przyczyny, które spowodowały, że nie uzbieraliśmy 58 tysięcy ważnych podpisów gdyż nie zdołaliśmy dotrzeć do dużej grupy Łodzian, którzy popierali referendum, ale nauka nie poszła w las.
Grupa inicjatywne zaangażowana w zbieranie podpisów liczyła około stu osób. To ludzie różnych zawodów, uczniowie, studenci, bezrobotni, którzy w swym wolnym czasie pracowali na rzecz referendum. Ten protest obywateli miał na celu ukazanie faktycznego stanu finansów miasta i chybionych inicjatyw władzy pogrążającej Łódź w stan zapaści. Miasto jest traktowane jak prywatny „folwark” przez te władze i wydawane są społeczne pieniądze na wątpliwe przedsięwzięcia. Jak choćby remont Piotrkowskiej, zbędne wyburzanie pomieszczeń na parterach budynków byłych delegatur aby utworzyć wieloosobowe punkty informacyjne, Mia100 Kamienic (dla bogatych) – wykaz tych wątpliwych dokonań zamieszczony jest na naszej stronie . funduje się nam podwyżki czynszów, podwyżki podatków, biletów MPK, drogi wywóz śmieci itp., a sobie wyjazdy zagraniczne do zagranicznych krajów, które nic nie wnoszą dla nas mieszkańców. Większość Łodzian żyje na granicy ubóstwa, zwiększa się bezrobocie, brak pracy dla młodych i jadą za granicę a Pani Prezydent ma dobry humor. Zapewne zaciągnie nowe kredyty na koszt miasta aby pijar był dobry, a my będziemy spłacali te kredyty poprzez zwiększone podatki, czynsze itp.
Nasza inicjatywa referendalna jest wyraźnym sygnałem dla Łodzian, że należy przygotować się do wyborów samorządowych, tak aby zapobiec degradacji naszego miasta i odsunąć od władzy nieudolne i szkodzące władze reprezentowane przez PO.
Dobre samopoczucie Pani Prezydent i Pana Przewodniczącego, który ostatnio stwierdził, ze jest wręcz fantastycznie w Łodzi i dlatego referendum się nie powiodło, może mieć gorzkie zakończenie najpóźniej za rok po wyborach lub jeżeli Łodzianie uznają, że akcję referendalną należy powtórzyć to to uczynimy za własne środki finansowe jak poprzednio. Obecne władze tylko „pijar” mają dobry i obiecują gruszki na wierzbie pomimo braku środków finansowych na ich realizację ale od czego są banki, a naiwni mieszkańcy miasta spłacą dług.
Informujemy Państwa, że grupa inicjatywna nie będzie rozwiązana  i będziemy Państwa informować o „fantastycznych” dokonaniach naszych władz.
Serdecznie dziękujemy tym z Państwa do których zdołaliśmy dotrzeć i poparliście naszą akcję referendalną oraz tym którzy zbierali podpisy. Prosimy ludzi młodych aby zainteresowali się sprawami miasta w którym żyją. Pytanie na zakończenie do władz: „Czy dobry gospodarz wydaje więcej pieniędzy niż posiada?” Oczywiście że nie. Tak jednak robi obecna Prezydent Miasta – to kiepski prezydent i kiepski menadżer, który stacza miasto w zapaść finansową.
Grupa Inicjatywna
„Ratujmy Nasze Miasto”

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz